Hej wszystkim!
Dzisiejszy artykuł poświęcę zmarszczkom i sińcom pod oczami. Jakiś miesiąc temu zauważyłam u siebie ten problem i postanowiłam z nim walczyć. A wszystko zaczęło się od rozwiązywania problemów z jakim przyszła do mnie znajoma... Chcecie znać szczegóły - to czytajcie dalej! :)
Otóż jedna z uczestniczek naszego spotkania pochwaliła się, że jakieś 2 miesiące temu przyszła do niej przyjaciółka z prośbą o pozowanie do zdjęć do jednego z "lajfstajlowych" magazynów. Nie powiem, z tego co opowiadała było jej bardzo przyjemnie, że pomyślano właśnie o niej! Chyba każda z nas się zgodzi, że to musi być super uczucie. Kiedy ktoś myśli o Tobie, że jesteś na tyle piękna, że można Cię umieścić na zdjęciach w magazynie, który czytają tysiące, a może nawet miliony internautów. Przyjaciółka nie zastanawiała się długo i zgodziła się.
Krótko potem została zaproszona do studia fotograficznego i zrobiono jej chyba z milion zdjęć. Następnie miały zostać przejrzane i z wszystkich zdjęć miało zostać wybrane 5 najlepszych. Pani fotograf była zachwycona zdjęciami, stwierdziła, że koleżanka jest bardzo bardzo fotogeniczna, a ona.. ona wręcz przeciwnie. Dopiero na tych zdjęciach zauważyła swoje podkrążone oczy i zmarszczki, które dodatkowo je podkreślały. No dobra, ma już swoje lata i zdaje sobie sprawę z tego, że czasu nie cofnie, ale bez przesady. Nawet przez chwilę nie przypuszczała, że jest aż tak źle!! Ostatecznie nie zgodziła się na wykorzystanie żadnego zdjęcia i wróciła do domu niepyszna.
Myślałyśmy że to koniec historii - ale nie - kumpela opowiadała dalej.
Myślałyśmy że to koniec historii - ale nie - kumpela opowiadała dalej.
Następnego dnia jej przyjaciółka zadzwoniła do niej i pytała: "Przeszło ci już? No przestań się wygłupiać! Zdjęcia są super, a tymi cieniami się nie przejmuj, zatuszuje się w "fotoszopie"!"
Myślała, że ją udusi! Nie chciała niczego tuszować! Nie chciała okłamywać siebie i innych! Ma zmarszczki i cienie pod oczami i żadem fotoszop tego nie ukryje!
"Daj mi miesiąc" - powiedziała - "Tyle mi wystarczy, żeby się ich pozbyć".
Po długiej rozmowie pełnej argumentów każdej ze stron ostatecznie nowy termin został zaakceptowany.
No i się zaczęło!
Kasia - bo tak znajoma ma na imię nie mogła spać... bo myślała o zmarszczkach. Nie mogła jeść.... bo myślała o zmarszczkach. Nie mogła pracować, bo wydawało jej się, że wiszą jej worki pod oczami. Na te akty desperacji i paniki straciła 3 dni. W końcu dotarło do niej, że niejedzeniem, niespaniem i stresem tylko dodatkowo przemęcza skórę, która zamiast stawać się elastyczna i jasna, ciemniała i stawała się bardziej wiotka. Potem poszła po rozum do głowy - i przypomniała sobie o mnie. Opowiedziała mi całą sytuację i od tego momentu razem kombinowałyśmy nad rozwiązaniem. Kasia bardzo lubi naturalne metody pielęgnacji skóry. Dlatego też skupiłyśmy się na początku właśnie na takich prostych i naturalnych zabiegach. Ponieważ to moja dobra przyjaciółka i ponieważ jesteśmy praktycznie rówieśniczkami - a to ona zwykle wyglądała młodziej - stwierdziłam że zaplanowaną kurację przeprowadzimy razem. Mi też się przyda - a we dwie bardziej zmobilizujemy się do działania. Przy czym od razu uprzedziłam ją - że ja swoją kurację uzupełniać będę sprawdzonym kosmetykiem, który nie bez powodu producenci nazwali eliksirem pod oczy.
Na początku sięgnęłyśmy po stare, naturalne sposoby:
MLEKO - mocno schłodzone mleko, dwa płatki kosmetyczne dobrze nim nasiąknięte i położone na powiekach na 15 minut
BIAŁKO - białko ubite na sztywną pianę
RUMIANEK
HERBATA
ZMROŻONE ŁYŻECZKI OD HERBATY
NAPAR Z PIETRUSZKI
PLASTERKI OGÓRKA
No wszystko jest super, ale... minął tydzień i skóra Kasi wyglądała lepiej - ale młodzieńczego blasku nie odzyskaław takim tempie nie pozbędziemy się sińców pod oczami!! AAA!!! Co teraz zrobić??
Wybrać sprawdzony kosmetyk na walkę z sińcami i podpuchniętymi oczami
Wybrać sprawdzony kosmetyk na walkę z sińcami i podpuchniętymi oczami
Mój wybór padł na:
Dlaczego akurat ten kosmetyk? Po pierwsze spodobała mi się nazwa - Eliksir - brzmi magicznie i miałam nadzieje, że takie też będzie miał właściwości. Nie pomyliłam się, to był strzał w 10!
http://naturica.pl/eliksir-pod-oczy |
Eliksir ten zawiera KOLAGEN, który ma działanie odmładzające, WYCIĄG Z ALG, dzięki któremu szybciej znikają zmarszczki i cienie pod oczami, wyciąg z IMPERATA CYLINDRICA, dzięki któremu skóra nie traci nawilżenia oraz EYESERYL, substancję, która spłyca zmarszczki i wspomaga mikrocyrkulację.
Oprócz tych substancji w eliksirze znajduje się:
wyciąg z aloesu
witaminy E, A, C
mikro i makroelementy: wapń, sód, potas, mangan, chrom i cynk
olej z ogórecznika
Te wszystkie cudowne substancje przeciwdziałają zmarszczkom, likwidują cienie pod oczami, łagodzą obrzęki, rewitalizują skórę. Dzięki temu kosmetykowi moja skóra odzyskała blask, sińce zaczęły się rozjaśniać już po kilku dniach stosowania.
Eliksir ma bardzo delikatną konsystencję i bardzo dobrze się nakłada, świetnie wchłania i już po chwili po nałożeniu mamy wrażenie odświeżenia. Moja skóra pod oczami zyskała blask szybciej niż myślałam i naprawdę wystarczył miesiąc, by efekt było widać gołym okiem.
Słowa dotrzymałam po miesiącu kuracji eliksirem pozwoliłam sobie zrobić zdjęcia, z których w końcu byłam zadowolona! I wcale nie trzeba było żądnego programu do obróbki zdjęć, bym wyszła naturalnie i w końcu bez sińców pod oczami! :)
Jeśli zatem zależy wam na tym by wasze oczy szybko odzyskały blaski i zgubiły zmarszczki to radzę zainwestować w ten eliksir pod oczy. Cena może odstraszać, ale na pocieszenie powiem, że satysfakcja gwarantowana! :)
Nie słyszałam wcześniej o tym kosmetyku, a przydałoby mi się coś pod oczy :) Może u mnie też byłyby widoczne pozytywne efekty. Od siebie mogę polecić serum firmy Liqpharm. Ja postawiłam na witaminę E i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSama witamina E nie wystarczy Radziłabym jeszcze włączyć do tego kolagen, dopiero wtedy zobaczysz jakie są zajebiste efekty! ;)
OdpowiedzUsuńA eliksir - BOMBA!
Pozdrawiam i dzięki za komentarz :)
Uwielbiam ten krem pod oczy, używałam już różnych kosmetyków pod oczy ale żaden mnie tak nie zachwycił. Zazwyczaj gdy skończy mi się krem to jestem zadowolona bo mogę kupić znów coś nowego, ale nie w tym wypadku. Jestem w trakcie 2 opakowania i na pewno zakupie nastepne. Używam razem z kolagenem gold. Eliksir super nawilża i wygładza skórę. Może się lekko rolowac pod makijażem ale to chyba jedyna jego wada. Polecam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń