Osoby z cienką skórą mają przewalone! Do takich osób należy moja siostra. Ostatnio żaliła mi się, że niedługo będzie widać jej przez skórę zęby, taka cienka jest! Jak pergamin! ;)
Nie zazdroszczę, ale obiecałam, że poszukam czegoś na tą "cienkość skóry".
Osoby z delikatną skórą mają największy problem z pajączkami. Trudno je zatuszować, są mocno widoczne, szczególnie te na twarzy. Jak wzmocnić skórę i pozbyć się pajączków?
Przypomniałam sobie dwa babciowe sposoby!
Jeden z nich to smarowanie skóry zielonymi pomidorami. Moja babcia miała przy domu swoją działeczkę na której uprawiała owoce i warzywa. I pamiętam jak dziś, że czasami przyłapywałam ją na tym jak smarowała sobie łydki niedojrzałymi pomidorami. Tłumaczyła mi, że to "na naczynka, na żylaki jest najlepsze remedium"! Myślę, że smarowanie skóry na twarzy może przynieść podobne efekty. Albo nawet zrobienie maseczki z zielonych pomidorków... :)
Zielone pomidorki zawierają solaninę, substancję, która ma leczniczy wpływ na skórę.
Drugi sposób to ocet jabłkowy. Słyszałam o jego wielu zastosowaniach i również o zastosowaniu na skórę z pajączkami. Tylko nie wiem czy akurat stosowanie octu na skórę na twarzy nie podrażni jej jeszcze bardziej, więc w tym przypadku byłabym ostrożna i zrobiła wcześniej test uczuleniowy.
Jest jeszcze trzeci sposób, ale tego akurat nie jestem do końca pewna, więc nie polecę, a wy jeśli go będziecie testować, to na własną odpowiedzialność. Pajączki można ponoć usunąć smarując wybrane miejsca ziemniakiem, ale nie byle jakim, musi to być ziemniak kiełkujący - taki, który nie nadaje się do jedzenia :)
Taki kiełkujący ziemniak też prawdopodobnie ma w sobie solaninę.
Takie domowe sposoby są fajne, bo są niedrogie i naturalne. Warto je znać, ale nie oszukujmy się - cudów nie zdziałamy ani pomidorem ani ziemniakiem. Za ich pomocą możemy wzmocnić skórę, a przy dobrych wiatrach i regularnym, długotrwałym stosowaniu pajączki pewnie trochę się zmniejszą.
Oprócz naturalnych sposobów są jeszcze inne, mniej naturalne, ale nie do końca chemiczne i ja je bardzo lubię, bo są super skuteczne! :)
Mam na myśli kosmetyki, ale nie byle jakie, bo kolagenowe.
Moje hity, które nie tylko pomogą pozbyć się pajączków, ale także wzmocnią skórę, ujędrnią ją i zredukują zmarszczki to:
PO PIERWSZE KREM KOLAGENEM:
http://naturica.pl/krem-nawilzajacy50ml |
Polecam go bo bardzo ładnie napina skórę i dogłębnie ją odżywia, a do tego nawilża i wzmacnia. Uważam, że nie ma lepszego kosmetyku niż naturalny kolagenowy krem. Jest drogi - to fakt, ale wydajny i naprawdę skuteczny. Jak sobie pomyślę ile kasy wydawałam do tej pory na tańsze kremy, które nie działały, to nie szkoda mi kupić droższego, ale skutecznego.
Zresztą wystarczy poczytać opinie o tym kremie na forach i blogach kosmetycznych. Nie znalazłam żadnej negatywnej recenzji :)
PO DRUGIE MASKI Z NANOZŁOTEM
http://naturica.pl/maski-kolagenowe-nanozloto |
Już o nich pisałam kiedyś TUTAJ. Jak dla mnie nie ma lepszych masek, które tak dobrze radzą sobie z cerą dojrzałą. Czytałam na jednym z forów jak kobieta 40+ mocno zachwalała te maski. Ponoć z ich pomocą pozbyła się rumienia na twarzy i zmarszczek wokół oczu. Jestem w stanie w to uwierzyć, bo u mnie akurat zniknął problem ze zmarszczkami palacza! :)
Także jeśli ktoś ma pajączki i bardzo pragnie się ich pozbyć, to wiecie co robić! ;)
Jak macie dużo czasu i cierpliwości próbujcie z pomocą pomidorków. A jak chcecie szybkie i skuteczne sposoby to sięgajcie po kolagen! :)
Mam nadzieję, że pomogłam, co siora? ;)
Maska z nano zlotem potwierdzam skuteczność (!) a co do tego kremu natural collagen inventia musze spróbować.....
OdpowiedzUsuńDzięęęki młoda! Zamówiłam sobie już kremik! Z maską na razie się wstrzymam, ale jak krem zadziała i faktycznie mi pomoże to namówię mężulka żeby mi sprezentował :)
OdpowiedzUsuńBuźka! :)
Wpisuję kremik na listę zakupów:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja też krem już mam zakodowany :) mam nadzieję, że efekty będą fajne i widoczne :) a co do reszty- muszę jeszcze się pozastanawiać :)
OdpowiedzUsuńJa pozbyłam się pajączków na twarzy laserem w elite na Wąwozowej. Jest to metoda najszybsza i najskuteczniejsza. Miałam kilka na twarzy w tym dwa większe, nie wyglądało to ładnie.
OdpowiedzUsuń