Słońce a zmarszczki - czyli przed czym nas ostrzegają lekarze, a co często lekceważymy

Dzisiejszy wpis - mimo że ostatnio troszkę zaniedbuję bloga - wcale za długi nie będzie.  Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie fakt, że sezon grypowy mamy. I dzieciaki co chwilka coś łapią. Jak nie jedna to druga. Dodatkowo w pracy młyn i na napisanie posta często po prostu sił wieczorem brakuje.
Ale gdy natknęłam się w necie na to zdjęcie - stwierdziłam, że muszę je i Wam pokazać.
Powiem szczerze, że ja też przez długi czas lekceważyłam sobie uwagi o kiepskim wpływie słońca i promieni UV na naszą skórę.
Na leżenie plackiem i opalanie się zawsze mi czasu szkoda, ale jak jest okazja wystawić głowę do słońca - to jednak to robię.
A te wszystkie badania naukowe, opinie lekarzy i specjalistów od pielęgnacji skóry trochę między bajki wsadzałam.
Niby prawda - ale zawsze podświadomie towarzyszyło mi przeświadczenie, że przesadzają.
Oczywiście do czasu.

|A konkretnie do chwili kiedy zobaczyłam te zdjęcie.
Przedstawia ono 68 letniego mężczyznę, który prawie 30 lat spędził jeżdżąc ciężarówką. Z tego powodu jego lewa strona twarzy była zawsze bardziej narażona na działanie promieni słonecznych. Do tego na tamtych terenach nasłonecznienie większe niż u nas. Mimo to - to zdjęcie mocno mi dało do myślenia. I mam nadzieję że Wam też da. I podobnie jak ja zaczniecie aktywnie walczyć ze zmarszczkami - na przykład poprzez unikanie czynników które je powodują. W tym wypadku - słońce po prostu.

I co Wy na to??

2 komentarze :

  1. Jeździł ciężarówką i lewa strona była narażona na promieniowanie.... W aucie mamy szybę - nie przepuszcza promieniowania, czujemy ciepło ale nic poza tym. Nawet jeśli była opuszczona, to promieniowanie docierałoby do ręki, torsu ale nie twarzy. Jedynie wschodzące/zachodzące słońce mogłoby w jakimś stopniu docierać do twarzy, ale z tym też ciężko. W dodatku Pan musiałby mieć takiego pecha, że cały dzień jego lewa strona byłaby zwrócona ku słońcu, co raczej jest niemożliwe - przemieszczamy się...
    Dużo jeżdżę autem i jeśli mam odsłonietą szybę to promieniowanie sięga mi lewej ręki...
    "Do tego na tamtych terenach nasłonecznienie większe niż u nas. " o jakie tereny chodzi bo nie zauważyłam by było wspomniane?

    Poza tym z całym szacunkiem, ale WSZYSTKO w nadmiarze szkodzi... Nawet pijąc zbyt duże ilości mleka możemy się zatruć... Więc fakt, że promieniowanie słoneczne szkodzi, ale w NADMIARZE, jak wszystko....
    Kiedyś ludzie spędzali całe dnie na słoncu, nie używali żadnych kremów z filtrem i było okej... A teraz? Ludzie smarują się nałogowo tymi kremami, bo wszędzie jest szum o szkodliwym promieniowaniu, a tak na prawde koncerny trzepią z tego niezłą kasę. Kosmetyczki - zabiegi odmładzajace, upiększające i koniunktura się kreci...
    Dzieci mają niedobory witaminy D - witaminy która naturalnie jest wytwarzana dzięki promieniom słonecznym :/ Szum informacji otępił matki i smarują dzieci świństwami i izolują od słońca ;/ a potem dziwić się, że dzieciom się kości łamią...tragedia....
    Zastanówcie się lepiej co tak na prawde kładziecie na skórę i czy to na pewno jest takie dobre? Ale to odrębny temat...

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm
    To nie jest do końca tak jak piszesz. Samochody i ciężarówki są różne. W części promienie słoneczne docierają do twarzy. Więc przypuszczam ze ten Pan jednak faktycznie tak jak podawały źródła jest kierowcą i słońce świeciło na jedną stronę twarzy. Nie przypuszczam by specjalnie przez lata smarował tylko jedną część twarzy kremami czy w inny sposób walczył ze zmarszczkami na połowie twarzy.
    Ponadto jeśli chodzi o przepuszczanie promieniowania przez szyby - to prawda - ale tylko w przypadku UVB. UVA przenika bez problemu
    - zwykla gladka szyba przepuszcza 74% uva, grubsza niewiele mniej;
    - zielone szklo calkowice blokuje uva, niebieskie przepuszcza 57% tego promieniowania;
    - szklo laminowane i szyby powleczone specjalna powloka anty-uv calkowicie blokuja uva;
    - wszystkie rodzaje calkowicie blokuja promieniowanie uvb

    A za zmarszczki UVA też jest odpowiedzialne.
    Kiedyś i dziś.
    Kiedyś ludzie znacznie krócej żyli niż dziś - to też fakt ogólnie znany
    A co do składów kosmetyków - tu się zgadzam z Panią w 100% Składy warto czytać :) I wiedzieć co się nakłada na ciało :)

    OdpowiedzUsuń

Masz coś ciekawego do napisania?? Super Zapraszam do wymiany poglądów. Jeśli jednak zamierzasz spamować (szczególnie tyczy się to masowych postów o bee coś tam) wiedz że Twój komentarz nawet 24 godzin tu nie przetrzyma. Sorry - co za dużo to nie zdrowo. Chcesz umieścić reklamę? Napisz - może się dogadamy

Zmarszczkowo - czyli wszystko o zmarszczkach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka