.....dopóki nie przeczytasz tego
Raport, który znajduje się
poniżej został napisany z myślą o każdym, kto dba o zdrowy wygląd skóry twarzy
oraz komu nie jest obojętne co nakłada na twarz. Zawiera rzetelne informacje o
tym, jakie składniki często występują w kremach przeciwzmarszczkowych, jak
oddziałują na nasz organizm. Dzięki raportowi
będziesz wiedziała jakich składników w kosmetykach, a co za tym idzie
jakich kremów unikać, by ich używanie nie odbiło się czkawką na Twoim zdrowiu i
skórze. Dowiesz się jakie sposoby
stosują firmy kosmetyczne by omamić klienta i jak sobie poradzić z takimi
praktykami.
Uwaga!
Mocno zachęcam do dokładnego
przeczytania całego raportu, ponieważ informacje które tutaj znajdziesz pomogą Ci
dokonać właściwego wyboru między kremami. Pomogą Ci także uniknąć nieuczciwych
sprzedawców oraz przereklamowanych towarów, które poza opróżnieniem Twojego
portfela nie przyniosą obiecywanych rezultatów. Albo przyniosą, ale ich ceną
będzie Twoje zdrowie.
Na co trzeba uważać przed kupnem kosmetyku? Czyli jak nie dać nabić się w butelkę
W drogeriach, sklepach,
aptekach można kupić wiele najróżniejszych kremów do twarzy na
zmarszczki. W Internecie dodatkowo można zaopatrzyć się w kremy, które w Polsce
nie są dopuszczone do obrotu. W tym raporcie zajmiemy się tylko i wyłącznie
kremami, które przeszły wszelkiego rodzaju kontrole i spełniają Polskie normy
jakości i bezpieczeństwa. Oznacza to, że
w raporcie będziesz mogła przeczytać o legalnych kremach, które bez problemu
kupisz na terenie kraju. Zajmiemy się tylko nimi, ponieważ po pierwsze są
legalne, a po drugie są bezpieczniejsze – masz pewność, że nie smarujesz się jakimś
świństwem, które po roku wywoła u Ciebie nowotwór. Nie wierzysz – ja do dzisiaj
pamiętam głośną akcję – kiedy ktoś w Internecie sprzedawał jako środek
odchudzający preparat z jajami tasiemca bąblowca (który u człowieka jest w stanie zaatakować mózg,
wątrobę, płuca, śledzionę czy nerki). Specyfik oczywiście był skuteczny.
Wszyscy po nim chudli, wraz z rozwojem tasiemca bąblowca w organizmie, tyle tylko że ceną zmniejszonej wagi były
nieodwracalne spustoszenia w organizmie.
Jeśli Ty też nie chcesz
któregoś pochmurnego dnia dowiedzieć się, że coś, co kupiłaś w Internecie z nie
do końca legalnego źródła mocno Ci szkodzi – po prostu omijaj takie oferty szerokim
łukiem.
W tym raporcie konkretnie
zajmiemy się jeszcze węższą grupą kosmetyków.
Dokładnie zajmiemy się kremami, które dają rewelacyjne efekty nie szkodząc przy
tym naszemu organizmowi. Kosmetykami, których jakość i efektywność jest
potwierdzona.
I w tym momencie dochodzimy
do kolejnego punktu. Potwierdzone działanie danego kremu – aby stwierdzić czy
dany krem jest dobry, a nie tylko drogi warto poznać jego skład.
Pomocne bywają również opinie na forum – ale tutaj już możesz nie mieć 100% pewności, że opinia Ci pomoże. W końcu każdy z nas jest inny – a to oznacza że ma także inną skórę. Czyli nie możesz mieć 100% gwarancji, że jeśli produkt pomógł komuś tam na forum – to pomoże i Tobie. Jest duże prawdopodobieństwo, że skoro na inne osoby działa – dla Ciebie też będzie dobry. Ale nikt Ci nie obieca, że tak na pewno będzie. Po prostu – musisz sama go przetestować i sprawdzić na sobie czy faktycznie odpowiada Twojej skórze.
Kolejna sprawa. Jeśli masz na jakiejś stronie informację o kremie, że działa przeciwzmarszczkowo, likwiduje obrzęki i wory pod oczami, ale nie ma tam składu kremu – to zanim kupisz tam krem – poproś mailowo o informację, co znajduje się w kosmetyku. Konkretnie poproś o skład INCI interesującego Cię produktu. Wiele sklepów nie umieszcza takich wiadomości na stronach – co nie znaczy, że nie mogą Ci podać takich informacji jeśli sobie tego życzysz.
Ostatecznie jeśli dany krem ma Ci pomóc to powinnaś przed zakupem wiedzieć „co w nim siedzi”. Może się przecież okazać, że na dany składnik kremu jesteś uczulona. Jeśli znasz INCI kremu, to możesz się wcześniej dowiedzieć więcej o składnikach w nim zawartych, masz możliwość skonsultowania się z dermatologiem, czy nawet poszukania informacji w Internecie. Dzięki temu upewnisz się, że dany produkt możesz bez obaw stosować.
Nie wiem czy zwróciłaś na to uwagę, ale nie tylko sklepy internetowe często wolą nie publikować składów kosmetyków na stronach. Przepis ten skutecznie starają się nagiąć sami producenci. Informacje o składzie kremu często podają tylko i wyłącznie na kartoniku (i to wcale nie dlatego, że informacja na kremie by się nie zmieściła), w którym znajduje się krem. Korzystają z tego – że praktycznie każdy z nas wyrzuca takie kartoniki. Dzięki temu już po zakupie i wyrzuceniu opakowania do kosza – nie jesteś w stanie sprawdzić czym się konkretnie smarujesz.
Zdarzają się też jeszcze
bardziej perfidne metody działania....
Ciąg dalszy - po zapisaniu się na bezpłatny kurs mailowy o tym samym tytule
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Masz coś ciekawego do napisania?? Super Zapraszam do wymiany poglądów. Jeśli jednak zamierzasz spamować (szczególnie tyczy się to masowych postów o bee coś tam) wiedz że Twój komentarz nawet 24 godzin tu nie przetrzyma. Sorry - co za dużo to nie zdrowo. Chcesz umieścić reklamę? Napisz - może się dogadamy