Ze względu na swoją budowę - nie potrafiła przekroczyć granic naskórka – a uważana jest za niezwykle ważny czynnik w walce z wolnymi rodnikami. W końcu naukowcy wynaleźli sposób, by pomóc jej przenikać do skóry. A w warstwach skórnych jej moc w walce ze zmarszczkami jest ogromna. Razem z witaminą E walczy z wolnymi rodnikami. Przy czym witamina E, gdy tylko przechwyci rodnik, traci swoją pierwotną moc. Witamina C zaś w walce z wolnymi rodnikami jest znacznie skuteczniejsza - ponieważ dzięki enzymom może zregenerować się. I nadal potrafi przechwytywać wolne rodniki. Potrafi nawet więcej. Jej obecność regeneruje witaminę E, uszkodzoną przez wolne rodniki.
Duet
tych witamin można znaleźć w wielu kremach. Warto o tym pamiętać
szczególnie teraz - gdy już jesteśmy po wakacjach. Gdy nasza skóra, nadmiernie opalona, woła o
ratunek. Bo przecież ultrafiolet pozostawił nie tylko
piękny brąz na skórze, ale także powiększył liczbę wolnych rodników. W
walce o urodę przydadzą się wówczas nie zwykłe kremy wzbogacone witaminą
C, ale preparaty z jej koncentratem.
Do ważnych właściwości witaminy C należy wzmacnianie naczyń włosowatych oraz błon komórkowych. Jest znakomitym pomocnikiem w walce ze zmarszczkami i efektem starzenia się skóry. Nie tylko zapobiega zmarszczkom, ale także wygładza te już istniejące.
Brak witaminy C w organizmie blokuje syntezę kolagenu.
A kolagen to jedne z ważniejszych białek - odpowiadających za ładny
wygląd naszej skóry i brak zmarszczek. Nie wiem czy wiecie, ale aż 30%
białek jakie występują w ludzkim organizmie to białko kolagenowe.
Niestety wraz z upływem czasu ilość kolagenu w skórze zmniejsza się, a
same białko kurczy się. I jakby było tego mało - to brak witaminy C w
organizmie również powoduje zmniejszenie wytwarzania kolagenu przez
naszą skórę.
A człowiek przecież nie wytwarza i nie magazynuje witaminy C. Musi ją codziennie pozyskiwać z pokarmu, bądź przyjmować doustnie.
Witaminie C przypisuje się bardzo ważną rolę w regeneracji kolagenu, ma silny wpływ na ostateczny kształt i strukturę włókien zbudowanych z kolagenu. Naukowcy nie mają wątpliwości, że szczególnie w starszym wieku wzrasta zapotrzebowanie na kwas askorbinowy.
A człowiek przecież nie wytwarza i nie magazynuje witaminy C. Musi ją codziennie pozyskiwać z pokarmu, bądź przyjmować doustnie.
Witaminie C przypisuje się bardzo ważną rolę w regeneracji kolagenu, ma silny wpływ na ostateczny kształt i strukturę włókien zbudowanych z kolagenu. Naukowcy nie mają wątpliwości, że szczególnie w starszym wieku wzrasta zapotrzebowanie na kwas askorbinowy.
Specjaliści zapewniają, że witamina C wzmacnia m. in. system odpornościowy, zapobiega infekcjom bakteryjnym i wirusowym, przyspiesza gojenie ran, krwawiących dziąseł, oparzeń. Prawdopodobnie ma również swój udział w łagodzeniu objawów alergii, osłabia odczyny alergiczne.
Witamina C - ok, ale sama nie zadziała i o tym trzeba pamiętać. Na głębsze zmarszczki potrzebne jest coś silniejszego. Kwas hialuronowy czy kolagen - to powinien być obowiązkowy składnik kosmetyków dla kobiet walczących ze zmarszczkami. Moje ostatnie odkrycie - www.dermvita.pl ma te składniki, więc jak potrzebujecie czegoś mocnego, to zdecydowanie polecam!
OdpowiedzUsuńStosuję witaminę C już od dawna i myślę że jest to jeden z najlepszych sposobów na odmłodzenie twarzy. Ostatnio odkryłam preparat z witaminą C firmy Ava. Spisuje się on bardzo dobrze. Działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo i tak jak wspomniałaś w swoim wpisie wspomaga syntezę kolagenu, który opóźnia proces starzenia skóry.
OdpowiedzUsuń